czwartek, 11 października 2012

Favi


Faiv przechadzał sie po lesie . Miał ochote zapolować ale nie mógł . Kiedy dotarł do watahy z Shadow okazało się że bym w gorszym stanie niż przewidywał . wychudzonu , niedożywiony , odwodniony na skraju wyczerpania . Ookami przeraził się nad jego stanem jego serce było tak słabe że nie mógł nawet przejść bez odpoczynku 20 kroków, ale udało mu się przywrócić go do w miare dobrego stanu , choć musiała jeszcze minąć kilka tygodni a może nawet mieciąc  zanim będzie  w stanie normanie funkcjonować,ale  i tak czuł się szczęśliwy . Wataha była wspaniała .... Najbardziej jednak zależało mu na Shadow . Była wspaniałą wilczycą zaakceptowała go , czuł do niej coś więcej niż przyjaźń ... Chciał ją znaleźć i pogadać z nią . Nie było jej w jaskini , jej i Crissa . Kierująć się swoim zmysłemaby ją znaleźć  wpadł na polane . Była tam ona ! Z nim Crissem . Faivovi pękło serce . Odwrucił się szybko i zaczął biec nie zważając na to że nie mógł się przemęczać co mogło doprowadzić nawet do śmierci .Usłyszała go i tak i pobiegła za nim przerażona a za nią  Criss . Faiv upadł czując jak szybko i nierównomiernie bije mu serce , otępiający ból był coraz silniej szy . Shadow nagle zjawiła sie nad nim ...stracił przytomność
 (Shadow dokończ )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz